Terapia uzależnienia w coraz szerszym zakresie przestaje być obszarem skazanym wyłącznie na wstyd i wykluczenie społeczne.
Odważne mówienie o walce z uzależnieniem przez osoby publiczne spowodowało wzrost świadomości, że uzależnić się może każdy. Niezależnie od pochodzenia, płci czy też zasobów zawodowych i materialnych.
Czym jest więc uzależnienie i co zwiększa szanse na jego rozwój skoro nie wyżej wymienione kryteria?
Dlaczego uzależniają się kobiety i z jakich przyczyn wpadają w nałóg mężczyźni?
Czym jest uzależnienie od alkoholu?
Uzależnienie od alkoholu, to silna potrzeba spożywania alkoholu mimo ponoszonych strat w obszarze zawodowym, rodzinnym i zdrowotnym.
Charakteryzuje się brakiem kontroli spożywanej ilości oraz upośledzoną kontrolą zachowań po lub w trakcie spożywania tej substancji psychoaktywnej. Nałóg ten może się również objawiać silnym zespołem abstynencyjnym (nudności, drżenie mięśni, wymioty, zaburzenia snu, drażliwość, lęki, padaczka poalkoholowa, omamy wzrokowe i słuchowe) oraz sukcesywnym zwiększaniem ilości i częstotliwości wypijanego trunku co w języku medycznym nazywane jest zwiększoną tolerancją.
Zaklasyfikowane jest jako choroba chroniczna, postępująca i śmiertelna.
Chroniczna gdyż uzależniony ma regularną potrzebę spożycia, postępująca ze względu na coraz większą degenerację organizmu i szersze spektrum szkód.
Śmiertelna ponieważ niewyhamowana zwiększająca się tolerancja na substancje, nieostrożność w postępowaniu oraz depresjogenne działanie może poprowadzić do zgonu. Praktyka gabinetowa wskazuje na znaczny odsetek podejmowanych prób samobójczych właśnie pod wpływem alkoholu.
Picie na obcasach
Kobiety upijają się szybciej. Jest to związane z fizjonomią i stosunkiem tkanki tłuszczowej do mięśniowej, który jest wyższy niż u mężczyzn. Mają również mniejsza zawartość wody w organizmie, która pomaga zneutralizować czynne działanie zawartego w alkoholu etanolu oraz mniejszą niż w organizmie męskim ilość estrogenów zwiększających jego wchłanianie. Wyżej wymienione czynniki powodują większe narażenie kobiet na skutki pica w każdej życiowej sferze.
Gdybym miała wskazać jedną główną prawidłowość dlaczego kobiety piją nałogowo to byłaby to wyższa niż u mężczyzn emocjonalność.
Każda z uzależnionych Pań ma w życiu rolę, która może przysparzać im emocji większych niż umie sobie z nimi poradzić. Ponieważ alkohol wszechobecnie przedstawiony jest jako środek szybko skutecznie regulujący emocje, pokusa spożycia go w celu szybkiego zredukowania emocjonalnego dyskomfortu jest bardzo wysoka.
Szczególnie widoczne jest to u kobiet w dużych miastach, które mogłabym podzielić na dwie wiodące reprezentacje:
- kobiety na wysokich stanowiskach w brutalnym świecie korporacji oraz
- młode mamy rezygnujące ze swoich planów zawodowych na rzecz opieki i wychowywania dzieci
Pierwsze piją by wyregulować wysoki pozom stresu, lęk przed utratą wysokiego stanowiska oraz w wielu przypadkach samotność.
Drugie zaś z lęku przed brakiem kompetencji w nowej roli, oraz dotkliwie odczuwaną presją związaną z chęcią bycia dobrą mamą a także w skutek braku stabilizacji hormonalnej po porodzie, co może mieć duży związek z coraz częściej występującą depresją poporodową.
Wszystkie wyżej wymienione czynniki powodują że kobiety uzależniają się szybciej. Ze względu na dosyć niską społeczną tolerancje na nadużywanie alkoholu przez płeć piękną a co często za tym idzie, krytykę, dużo dłużej są w stanie ukrywać swoje picie. Lęk przed konsekwencjami zarówno zawodowymi jak i rodzicielskimi, w większości picie w samotności, a także obawa przed utratą wizerunku jako ”kobiecej kobiety” powoduje, że kobiety często zwlekają z przeanalizowaniem i wyciągnięciem wniosków pod kątem swojego picia.
Co odróżnia kobiece wychodzenie z nałogu od tego męskiego to fakt szybszego reagowania gdy rozpoznane zostaną symptomy nadużywania. Społecznie kobiety w dalszym ciągu budzą mniej kontrowersji korzystając z pomocy nie tylko psychoterapeuty, ale też mówiąc o swoich przeżyciach. Robiąc to dają sobie szansę na rozwiązanie nurtującego problemu i szybsze wyhamowanie nałogu.
Picie w krawacie
Dlaczego tylu mężczyzn nadużywa alkoholu? Bo „może”.
Może społecznie, może kulturowo oraz może z powodu właściwości organizmu. Organizm mężczyzn w opozycji do organizmu kobiety, ma zdolność szybszego rozkładania alkoholu co fałszuje świadomość realnego spożywania ilości alkoholu i jego wpływu. Od pokoleń picie było ”męską rzeczą”. Już od nastoletnich lat młodzi mężczyźni obserwują wspólne wyjście na piwo jako atrybut przyjaźni, braterstwa i męskiej solidarności co dosyć wcześnie wprowadzają w życie.
Od pokoleń również na mężczyźnie w dorosłym życiu ciąży zapewnienie bytu rodzinie, wykazywania się odwagą, zaradnością oraz odpowiedzialnością za losy całego swojego zbudowanego świata. Bycie mężczyzną to bycie w stałej gotowości do reagowania na wszelkie mniejsze i większe zagrożenia wobec tego co dla niego ważne. To mężczyźni od dzieciństwa są „tresowani” do nieodczuwania emocji, które miałyby to zadanie zniweczyć. Takimi emocjami między innymi są: lęk, smutek, żal, strach, poczucie porażki.
Taki społeczny wymóg powoduje w mężczyźnie konflikt, gdyż w rzeczywistości te emocje mogą być autentycznie odczuwane ale nieprzeżywane. One często nawet nie mają miejsca by wybrzmieć. W wyniku tak silnej międzypokoleniowej presji pojawia się poczucie osamotnienia, które w początkowych fazach choroby alkoholowej zagłuszane są piciem w towarzystwie innych pijących mężczyzn a później w samotności.
Ponieważ układ nerwowy otrzymuje substancję, którą naukowcy określają jako silnie depresjogenną coraz częściej pojawia się głęboki smutek a długo niewyrażany, nieprzeżywany i nieomówiony w towarzystwie bliskich ale trzeźwych mężczyzn, może przerodzić się w depresję.
Co można zrobić gdy zauważymy pierwsze symptomy nadużywania alkoholu?
Przede wszystkim nie bagatelizować. Każda jedna osoba w gabinecie terapeuty specjalizującego się w pracy z uzależnionymi miała iluzję, że jej picie jest w kontroli i w normie. Miała przekonanie, że jeszcze ma czas by uzależnić się a bliscy zwracający uwagę na styl czy ilość picia kierują się subiektywnymi kryteriami. Warto pamiętać, że osoby którymi się otaczamy to ludzie, którzy zazwyczaj najwięcej widzą i najbardziej odczuwają konsekwencje wkradającego się w picie braku normy. Nawet jeśli jeszcze nie widać drastycznych konsekwencji warto sprawdzić styl swojego picia wcześniej niż za późno. Konsultacja ze specjalistą terapii uzależnień pomoże uspokoić osobę spożywającą jak i martwiących się bliskich. Przy tak dużej ofercie na rynku psychoterapeutycznym kwestia umówienia się na spotkanie ze specjalistą jest narzędziem stosunkowo najszybszym i najbardziej miarodajnym.
Warto sprawdzić obszar picia tak samo jak warto sprawdzić inne obszary wpływające na zdrowie fizyczne.
Pomoże to zapobiec uzależnieniu w przypadku picia ryzykownego lub popracować nad wyhamowaniem nałogu gdy rozmowa w gabinecie rozbije złudzenie, że picie jest dużo bardziej zaawansowanie niż było to we wcześniejszym wyobrażeniu osoby pijącej nadmiarowo.
OSTATNIE AKTUALNOŚCI
KOMENTARZE
Powiedz, co myślisz