Emocje w życiu mężczyzny. - Masculinum - Dedykowane mężczyznom
Logo
  • Szkoła Psychoterapeutów
    • Warsztat Taste Gestalt – rekrutacja do szkoły
    • Kurs podstawowy (2 lata)
    • Kurs Zaawansowany (2 lata)
    • Superwizja
    • Kurs Psychologii
    • Kurs Podstaw wiedzy medycznej
    • Najczęściej zadawane pytania
  • Instytut
  • Fundacja
  • Portal
  • Męskie kręgi
  • Warsztaty
  • Kontakt
Umów wizytę

Emocje w życiu mężczyzny.

Oksymoron?

Mężczyzna inteligentny emocjonalnie!! O spotkaniu takiego na swojej drodze marzy niejedna kobieta. Ale nie tylko ona.

Co to właściwie miałoby oznaczać? Różne ujęcia koncepcji inteligencji emocjonalnej (IE), nieco różnie definiują to pojęcie. Niemniej jednak wskazują na podobne kompetencje, których posiadanie umożliwia życie w kontakcie z emocjami. Twórcą jednej z najpopularniejszych koncepcji IE jest amerykański psycholog Daniel Goleman. Zaznacza, że IE obejmuje zdolność rozumienia siebie i własnych emocji, kierowania własnymi emocjami i kontrolowania ich, zdolność do samo motywowania się oraz empatię a także umiejętności o charakterze społecznym.

Współcześni mężczyźni w znakomitej większości przypadków, zdają się nie przejmować takimi koncepcjami. Kontakt z własnymi emocjami określają mniej więcej jako „zbędną ornamentykę”.           W efekcie dość rzadko zdarza nam się w zwykłej codzienności spotkać mężczyznę, który w swoim życiu bierze pod uwagę emocje, zarówno swoje, jak i innych.

Jeśli podsumuję doświadczenia z prowadzonych przez siebie warsztatów dla mężczyzn, w czasie których ważnym elementem jest relacja z ojcem, to widać wyraźnie, że wielu współczesnych mężczyzn żyje we wspomnieniu niedostępnych emocjonalnie ojców i z tęsknotą za dobrą, bliską relacją z dziećmi i partnerką.

Ciało

Kiedy w czasie prowadzonych przez siebie warsztatów zadaję pytanie uczestnikom, o to gdzie mamy emocje, najczęstszą odpowiedzią jest: „ w głowie” i to niezależnie od płci. To chyba najbardziej mylące przekonanie, jakie można mieć w tej sprawie.

Emocje powiązane są z reakcjami naszego ciała i są odpowiedzią na zewnętrzne okoliczności, z którymi wchodzimy w kontakt lub na naszą interpretację rzeczywistości.

Fińscy naukowcy postanowili zbadać to zjawisko. Do badania zaproszono 700 osób ze Szwecji, Finlandii i Tajwanu. Obserwowano, gdzie dokładnie w ciele pojawiają się reakcje związane z przeżywanie konkretnych stanów emocjonalnych. Na tej podstawie powstała swoista mapa emocji. Współczesny paradygmat cywilizacyjny, który przede wszystkim preferuje strefę intelektu przy jednoczesnym deprecjonowaniu znaczenia ciała, jego kondycji i płynących z niego sygnałów, jest jedną z przyczyn, dla której większość współczesnych mężczyzn nie potrafi jasno rozpoznać „wrażeń w ciele”, bo tak właśnie objawiają się emocje. Taka sytuacja nie jest jednak charakterystyczna dla mężczyzn od początku ich życia….

Wychowanie – czyli trening wojownika i wzorce.

Profesor Jerzy Melibruda wskazuje na istotne różnice, dotyczące emocjonalności małych chłopców i dziewcząt. Powołuje się na badania i obserwacje, które dają zgoła zaskakujący obraz.

Okazuje się, że niemowlęta płci męskiej są znacznie bliżej swoich emocji niż niemowlęta płci żeńskiej. Mali chłopcy silniej okazują przeżywane emocje, silniej także reagują emocjonalnie na bodźce. Szybciej ulegają pobudzeniu, łatwiej ulegają strachowi, częściej płaczą. Gorzej radzą sobie z napięciem i stanem niezaspokojenia. Szybciej i silniej się denerwują a ich stany emocjonalne ulegają bardziej gwałtownym wahaniom. Taka sytuacja nie trwa jednak zbyt długo. Już w pierwszym półroczu życia ten element ulega wyraźniej zmianie. Wiele wskazuje na to, że jest to powiązane ze specyfiką przebiegu sposobu wychowania. Uczy on chłopców tłumić i eliminować emocje, dziewczynki natomiast zachęca są do kontaktowania się z własnymi emocjami i wyrażania ich.

Obserwuje się także inne wzorce zachowań matek i ojców. Matki zwykle koncentrują się na wkładaniu większego wysiłku w zapanowanie nad rozemocjonowanym synkiem. Wiąże się to także z większą kontrolą matek nad ekspresją ich własnych emocji. Ma to celu ochronienie i tak kruchej już równowagi emocjonalnej chłopców. W relacjach z córkami zachodzi przeciwne zjawisko. Matki pozwalają sobie na swobodniejszą i pełniejszą ekspresję przeżywanych emocji. Z córkami częściej rozmawiają o tym, jakich emocji doświadczają. Z synami częściej o przyczynach i skutkach emocji. Specyficzny wzorzec postępowania z synami córkami prezentują także ojcowie. Na ogół większe zainteresowanie dziećmi wykazują dopiero wtedy, gdy te zbliżają się do swoich drugich urodzin. Więcej czasu spędzają z synami niż z córkami. Czas spędzony z synami, cechuje zwykle angażowanie się w zabawy ruchowe, angażujące ciało, takie np. jak tarmoszenie się, zapasy. Z córkami natomiast wykazują tendencję do częstszego mówienia o emocjach.

Wygląda więc na to, że chłopcy na początku swojego życia mają bogatsze życie emocjonalne niż dziewczynki. Nie wykluczając potencjalnych procesów biologicznych, ogromny wpływ na diametralną zmianę ma proces wychowywania chłopców. Jakie jest jednak źródło takie sposobu postępowania rodziców w stosunku do chłopców, których uczy się emocjonalnego wycofania i dziewczynek, które zachęca się do silniejszego kontaktu z emocjami?

Wydaje się, że te wzorce zachowań są pokłosiem pradawnych, tradycyjnych ról społecznych, do których w procesie socjalizacji przygotowywani byli młodzi chłopcy i dziewczynki. Pomimo wielkiej pracy, jaką wykonały środowiska feministyczne, do dnia dzisiejszego cechy „męskiego mężczyzny”, takie jak np. siła, sprawczość, odpowiedzialność, niezłomność, odwaga, kojarzą się z funkcjonującym przez wieki etosem wojownika. I rzeczywiście, obserwacje męskiej emocjonalności a właściwie tego, co w z niej u dorosłego mężczyzny pozostaje, pokazują wyraźnie, że mężczyźni mają tendencję do wchodzenia w takie emocje, jak złość czy gniew lub zamianę ich na pobudzenie seksualne. Tymczasem nie mają dostępu lub mają słaby kontakt z emocjami „miękkimi”, takimi jak smutek czy  bezsilność. W życiu wojownika, złość okazywała się bardzo przydatna a zupełnie bezużyteczne były emocje „miękkie”. Bardzo pomagało także „znieczulone” ciało….

Po co mężczyznom emocje?

Takie pytanie zadaje sobie dziś wielu mężczyzn, którzy przemieszczają się przez życie niejako „zamknięci w czołgu”. Daje im to duże poczucie bezpieczeństwa, bo znieczulenie pozwala na unikanie bólu i cierpienia. Pozwala także na automatyczne, bezrefleksyjne działanie, które we współczesnym świecie okazuje się nadal nader często sposobem na osiągnięcia. Coraz większe grono mężczyzn zaczyna jednak kontestować taki sposób życia. Coraz częściej mężczyźni pozwalają sobie na kontakt z tym emocjami, które przez lata mniej lub bardziej skutecznie wypierali, tłumili lub w inny sposób bagatelizowali. „Czy jesteś już wystarczająco zrozpaczony?” pyta Steave Biddulph w swojej książce „Męskość. Nowe spojrzenie”. I wskazuje w ten sposób, że dla rzeszy mężczyzn dopiero taki stan jest przepustką do nowego świata. Świata bogatego emocjonalnie, świata w którym uczestniczyć można tylko za pomocą przeżywanych emocji. To świat relacji, z kobietą, z dziećmi, z przyjaciółmi, z naturą. Ci, którzy pozwalają sobie na szczerość sami przed sobą przyznają, że dojmująca samotność, odrętwienie, instrumentalne traktowanie siebie i innych powoduje, że bardzo nisko oceniają jakość swojego życia.

Powrót taty, powrót człowieka.

Po kilku, kilkunastu latach silnego demontowania starych patriarchalnych wzorców opisujących wzorcowego mężczyznę, wytworzyła się swoista próżnia, w której znalazło się wielu mężczyzn. Można ją z grubsza opisać zdaniem: „Wiem jaki mam nie być ale nie wiem jaki mam być”.

Sytuację skomplikował także inny trend. Masowe porównywanie współczesnych kobiet i nowoczesnej kobiecości do współczesnych mężczyzn i ich nijakiej lub przestarzałej męskości.

Wielu mężczyzn, uwierzyło w to, że dziś ich męskość nie jest światu, a co gorsza, kobietom do niczego potrzebna. Zjawisko to nasiliło dwa przeciwstawne procesy, które w świecie mężczyzn możemy w tej chwili obserwować. Jednym z nich jest postępujące wycofywanie się mężczyzn ze wszystkiego, co moglibyśmy określić mianem relacyjności. Unikanie wchodzenia w kontakty i relacje, które niosą za sobą ryzyko kolejnej porażki. Trend ten wspierany jest przez współczesną technologię, która pozwala mężczyznom na wirtualne życie bez ryzyka, we względnej strefie komfortu.

Inny trend, który w tej chwili dynamicznie się rozwija związany jest z inną odpowiedzią, której udzielili sobie mężczyźni, którzy nie chcieli obserwować swojego życia z perspektywy tylnego fotela.       Jestem potrzebny, moja męskość ma znaczenie, szczególnie kiedy wyraża się poprzez moje ojcostwo.

Tak mniej więcej można opisać esencję tej postawy. Co ważne, ojcostwo pojmowane jest przez tych mężczyzn w inny sposób, niż to którego doświadczali od swoich ojców. Z tamtego okresu w dorosłość wnieśli wiele trudnych, zakonserwowanych emocji.

Jedną z dominujących jest tęsknota za ojcem, obecnym i uważnym emocjonalnie. Mężczyźni Ci aktywnie poszukują sposobu na uwolnienie się od destrukcyjnych wzorców, często zagrzebanych w ich nieświadomości. Podejmują odważnie działania, eksperymentują z własnymi emocjami w relacjach ze swoimi partnerkami, starają się być świadomi emocji, które przeżywają ich dzieci.

Z moich doświadczeń wynika jednak niezbicie, że jednym z najsilniejszych, wręcz formatywnych przeżyć jest spotkanie się w gronie innych mężczyzn. W męskim gronie, które tworzy bezpieczne ramy na „zdjęcie z siebie zbroi”. Na warsztatach mężczyźni często po raz pierwszy doświadczają siły i wartości swojej emocjonalnej wrażliwości, kiedy decydują się na podzielenie się ważnymi dla siebie sprawami z innymi mężczyznami.

Jak sami mówią, zaskakuje ich a później niezwykle wzmacnia to, kiedy w czasie przeżywania „miękkich” emocji, inni mężczyźni ich z tym przyjmują. Nierzadko uświadamiają sobie, że zupełnie błędnie postrzegali samych siebie, kiedy z rosnącym niepokojem odkrywali, że nie we wszystkim „dają radę”, i że w związku z tym coś z nimi chyba jest „nie tak”. Odkrywają głębię relacji, jednej z najtrudniejszych, bo z innymi mężczyznami.

Po takim doświadczaniu nie chcą już rezygnować z tego, co odkryli w swoim wnętrzu. Rozumieją, że mężczyzna i jego emocje, to jest wartość sama w sobie. Optymizmem napawa mnie także fakt, że coraz częściej docierają do mnie informacje o nieformalnych inicjatywach, które polegają na zakładaniu grup spotkaniowych czy męskich kręgów, w którym mężczyźni pomagając sobie wzajemnie powracają jako czujący ludzie.

Pytanie do Ciebie – masz już swoją grupę spotkaniową, uczestniczysz w Męskim Kręgu, masz wokół siebie innych mężczyzn, którzy się nawzajem wspierają?

Jeśli tak – to świtanie !! Jeśli nie to zapraszam Cię do naszych Męskich Kręgów Masculinum. Wszystkie informacje znajdziesz na https://masculinum.org/fundacja/meskie-kregi-w-polsce/

To co ? Do zobaczenia !!


Tagi
#męskość #ojcostwo #relacje #rodzina #rozwój osobisty #związek
O autorze
Jacek Masłowski
Więcej wpisów autora
Powiązane artykuły

To również może Cię zainteresować

Gdzie iść PO-MOC, czyli kompendium wiedzy o formach pomocy uzależnionym?
Data
28.08.2025
Zadbaj o swój seks
Data
21.08.2025
Rozmiar ma znaczenie
Data
14.08.2025
Worek treningowy… STOP
Data
12.08.2025
Zobacz więcej

Instytut Zdrowia Psychicznego Masculinum

Dowiedz się więcej

Fundacja 
Masculinum

Dowiedz się więcej

Portal Masculinum to źródło rzetelnej wiedzy i inspiracji o męskości i rozwoju mężczyzn.

Poznaj nas bliżej
Fundacja
  • Fundacja
  • Aktualności
  • Warsztaty
  • Kontakt
  • Regulamin Terapii i warsztatów
Instytut
  • Instytut
  • Aktualności
  • Książki
  • Kontakt
  • Regulamin Terapii i warsztatów
Edukacja i rozwój
  • Szkoła Psychoterapii Gestalt
  • Wymagania i regulamin Szkoły Psychoterapeutów Gestalt ITEG
  • Męskie kręgi
Więcej
  • RODO
  • Portal
  • Moje konto
  • Koszyk
  • Kontakt
logo stopka
© Masculinum 2025
|
Polityka prywatności
|
NIP: 797 208 82 91
Realizacja: NOVEO - Agencja interaktywna
Newsletter

Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco

Zarządzaj zgodą
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}