O czym marzy każdy z nas? To oczywiste ‒ być prawdziwym mężczyzną w oczach swojej (a może każdej) kobiety. Łatwiej jednak powiedzieć, niż zrobić. Jak zatem być księciem na białym koniu i na każdym kroku imponować swojej księżniczce? Jest na to (prosty) sposób.

Jak to zwykle w życiu bywa, czas urlopu i podróży sprzyja refleksjom na różne tematy. Głowa wolna od obowiązków pozwala myśleć o czym innym a i towarzystwo, w którym się przebywa, nierzadko prowokuje do przemyśleń. Mnie też to spotkało. W wakacje 2009 r., kiedy to wybrałem się z dwoma kolegami do Rumunii, przeżyłem najfajniejszą wyprawę swojego życia. Długie godziny spędzone w pociągach połączone z przekonaniem, że jesteśmy jedynymi osobami wokół mówiącymi po polsku, zachęciły nas do prowadzenia długich (czasem niepozbawionych pikantnych szczegółów) dyskusji na temat relacji damsko-męskich.

Tematyka dywagacji była zróżnicowana – począwszy od dzielenia się naszymi doświadczeniami w relacjach z kobietami po snucie filozoficznych teorii we wspomnianym obszarze. Było to już dawno, a jednak wnioski i refleksje z tego wyjazdu są we mnie żywe do dziś, mimo że od tego czasu wiele w naszych życiach się pozmieniało: ja jestem w związku małżeńskim, jeden z kolegów wiedzie życie singla, natomiast drugi kolega po burzliwym końcu swojego 9-letniego związku stworzył udaną relację z inną kobietą. Nasze doświadczenia od wspomnianego lata były bardzo różne, na wiele pytań znamy już odpowiedzi, jednak niektóre wciąż pozostają dla nas zagadką.

Trudne pytanie, prosta odpowiedź

Jednym z nich jest pytanie o to, co czyni nas męskimi w oczach kobiety. Patrząc na moje mniej lub bardziej bezpośrednie otoczenie, mogę stwierdzić, że niełatwo jest być dziś mężczyzną w pełnym znaczeniu tego słowa.

Po pierwsze brakuje nam właściwych wzorców zachowań. Wielu z nas zostało wychowanych w bardzo konserwatywny (można rzec purytański) sposób, nieprzystający do współczesnych realiów.

Po drugie żyjemy w czasach, w których kobiety zyskują coraz większą podmiotowość na różnych polach (i bardzo dobrze zresztą), w tym na polu damsko-męskim, i wielu facetów czuje się po prostu w tej sytuacji zagubionych.

Po trzecie wreszcie mamy wokół multum niewłaściwych szablonów zachowań, które nie do końca odpowiadają oczekiwaniom kobiet w naszym kręgu kulturowym.

Zatem w całym tym rozgardiaszu żywe pozostaje pytanie, kogo chcą kobiety. Bo jak tak obserwuję, to pierwsze, co przychodzi mi na myśl, to że chcą, by facet był jednocześnie wrażliwy i stanowczy, zdecydowany i uległy, romantyczny i szorstki – wymieniać można długo. Na pewno każdy z nas to zresztą przechodził i każdemu z nas nie raz zakręciło się w głowie od wymagań, jakie słyszało w swoim kierunku. Każdy z nas zastanawiał się, jak sprawić, żeby ona widziała we mnie mężczyznę, lub co sprawia, że ona widzi we mnie mężczyznę.

Pokochaj siebie, a potem działaj

I to jest właśnie to pytanie… A jaka jest na nie odpowiedź? Moim zdaniem podstawowym warunkiem dotarcia do pokładów swojej męskiej energii jest akceptacja samego siebie. Każdy kolejny element z tego właśnie się bierze. Jest to konkluzja tak banalna i tak często powtarzana, że aż dziw bierze, że ciągle się o tym wspomina. Niestety jest to też jedna z najtrudniejszych rzeczy do osiągnięcia. Kobietę pociąga fakt, że widzi w tobie prawdziwego człowieka, z zaletami i wadami. Nie ma znaczenia, czy jesteś wrażliwy czy stanowczy, zdecydowany czy uległy, romantyczny czy szorstki. A może wszystko naraz. Znaczenie ma fakt, że czujesz się w porządku z tym, kim jesteś, bo tylko w ten sposób jesteś w stanie wyzwolić w kobiecie pozytywne emocje. Proste? Pewnie że tak! Tylko co z tym dalej zrobić?

Miej serce i patrz sercem

I tu docieramy do kolejnego punktu. Bardzo często my, faceci, lekceważymy to, jak wielką rolę w percepcji kobiet odgrywają emocje. Staramy się wszystko racjonalizować, ujmować w ramy, a przecież w przypadku kobiet tak to nie działa. Zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest, że zarówno Adam Levine z Maroon 5, jak i Daniel Craig cieszą się ogromnym powodzeniem wśród kobiet, mimo że nie są typami klasycznych przystojniaków? Otóż kobiety za nimi szaleją, ponieważ wywołują w nich emocje – każdy z nich na swój sposób. Pewnie powiesz, że jest tak przede wszystkim dlatego, że obaj mają sławę i pieniądze. Do pewnego stopnia może i masz rację, bo te czynniki są dla kobiet również atrakcyjne – tak samo zresztą jak dla mężczyzn. Nie w tym jednak rzecz. Dreszczyk emocji jest po prostu w tej materii niezbędny. Emocji nie da się wytłumaczyć. Z emocjami trzeba się pogodzić, a już na pewno nigdy nie można o nich zapominać i ich nie doceniać! A jaki jest kolejny krok, by być nieidealnym ideałem dla kobiety?

Zapewnij byt (i nie tylko)

Na drodze do osiągnięcia celu pojawia się ważny element, który równie często jest przez mężczyzn lekceważony. Jest nim poczucie komfortu. Warto pamiętać, że niezależnie od tego, czy kobieta jest nieśmiała i zamknięta w sobie, czy jest typem wyrachowanej suki, zawsze będzie oczekiwać od faceta, aby ten był w stanie zapewnić jej bezpieczeństwo i stabilność w związku. Ważna uwaga: nie zawsze chodzi o poczucie stabilności finansowej. Każda kobieta podświadomie dąży do tego, aby jej mężczyzna zapewnił przetrwanie jej potomstwu. Są to atawizmy wykształcone setki tysięcy lub nawet miliony lat temu i nie da się ukryć, że często to one nami kierują. Natury się nie oszuka, jak to mówi znana prawda. A jak to się objawia? Bardzo różnie i czasem jest to rozmaicie interpretowane. Nieraz usłyszysz od kobiety, że zależy jej na facecie, który wszystko jest w stanie naprawić czy też który potrafi zadbać o rodzinę. Innym razem dowiesz się, że kobiecie zależy na facecie zdecydowanym i pewnym siebie. Trudno to ogarnąć, co? A jednak to wszystko właśnie wiąże się z poczuciem bezpieczeństwa.

Baw i rozśmieszaj

Ostatnią, lecz wcale nie najmniej ważną cechą na kobiecej liście cech idealnego mężczyzny jest poczucie humoru. Prawda jest taka, że dla większości kobiet jest to wyznacznik inteligencji i umiejętności nabrania dystansu do rzeczywistości. Wiąże się to również z umiejętnością wywołania w kobiecie emocji. Sam zresztą pewnie zauważyłeś, że mężczyźni z poczuciem humoru cieszą się większą sympatią kobiet. Być może jednak próbowałeś być zabawny, a przyniosło to odwrotny skutek? Działo się to najprawdopodobniej dlatego, że zamiast być wyżej wspomnianą osobą, zamieniłeś się w tańczącego kuglarza, który za wszelką cenę próbował zaimponować kobiecie lub jej znajomym.

Pamiętaj zatem: aby w oczach kobiety być męskim, nie musisz zachowywać się jak nieczuły macho czy wyrachowany buc. Z całą pewnością znajdziesz kobietę lub grupę kobiet, którym takie cechy zaimponują. Pytanie jednak brzmi, czy tak stworzysz dojrzałą relację opartą na wzajemnym szacunku. Nie musisz też nadskakiwać kobiecie i na siłę próbować ją zadowolić. To naprawdę nie o to chodzi.

To oczywiście nie jest pełna lista cech prawdziwego mężczyzny. Można ją rozwijać bez końca. Co jeszcze się liczy? Zachęcam do komentowania. Uczmy się kobiet (i siebie), to na pewno przyniesie efekty!